Świadek, który skontaktował się z Radio Swoboda, poinformował, że widział Pszonkę w nocy z soboty na niedzielę w jednej z restauracji w okolicach Doniecka. Lokal należący bliskich Wilena Szatworiana, byłego deputowanego Partii Regionów.
Po kolacji Pszonka i towarzyszący mu ludzie, mieli odjechać luksusowymi samochodami w nieznanym kierunku.
- Nie rozumiem, po co komu było jechać do naszej restauracji położonej na trasie, jeżeli jest mnóstwo luksusowych restauracji w centrum Doniecka – powiedziała menadżerka restauracji, w której widziano byłego prokuratora generalnego.
Poprzedniego dnia podczas próby zatrzymania Pszonki doszło do strzelaniny.
– Wczoraj b. szef ministerstwa dochodów i podatków Ołeksander Kłymenko i b. prokurator generalny Wiktor Pszonka zostali zatrzymani na lotnisku w Doniecku. Jednak do sali VIP wdarli się uzbrojeni ludzie, doszło do strzelaniny i Kłymenko z Pszonką odjechali – powiedział p.o. ministra spraw wewnętrznych Arsen Awakow.
Pszonka obecnie unika ludzi, ale wcześnie nie był taki powściągliwy. - Nie nadużywajcie cierpliwości władz! – zwrócił się pod koniec zeszłego roku do uczestników antyrządowych protestów. Jego komunikat opublikowano, gdy milicja zaczęła oczyszczać miasto z barykad ustawionych przez demonstrujących. „Biorąc pod uwagę sytuację w kraju, zwracam się do organizatorów i uczestników demonstracji: przestańcie blokować instytucje państwowe, uczestniczyć w nieporządkach i naruszać prawo! Uliczne akcje przerodziły się dziś w otwartą agresję i przeszkadzanie pracy organów władzy!” – napisano wówczas w komunikacie Prokuratury Generalnej.
Internauci tymczasem opublikowali zdjęcia rezydencji Pszonki... KLIKNIJ na zdjęcie o obejrzyj
