Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Morawiecki: Europejscy przywódcy są pod wrażeniem naszych działań w sprawie ochrony granicy

Premier Mateusz Morawiecki przybył do Kiszyniowa na szczyt Europejskiej Wspólnoty Politycznej. Na konferencji prasowej mówił m.in. o tym, że europejscy przywódcy są pod wrażeniem działań Polski służących ochronie granicy z Białorusią, będącą również granicą Unii Europejskiej.

Mateusz Morawiecki
fot. Kancelaria Premiera

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że spotkały go słowa uznania ze strony przywódców UE i nie tylko za powstanie zapory na granicy polsko-białoruskiej, zdając sobie sprawę z hybrydowej operacji reżimu Łukaszenki.

Jak dodał, należy walczyć z ruską propagandą. 

- Było budujące, że państwa lepiej rozumieją, że musimy tworzyć płaszczyzny wymiany informacji. Rozsiewanie fake newsów należy do czołowego arsenału działań Kremla. Szeroko omawialiśmy temat cyberbezpieczeństwa, zagrożenia hybrydowego, włącznie z prowokacjami, z którymi mierzą się praktycznie wszyscy. Różnego rodzaju obiekty latające, drony - w każdym kraju taka sytuacja występuje - powiedział Morawiecki. 

Premier w Dniu Dziecka zwrócił też uwagę na to, że Rosja porywa ukraińskie dzieci. "To jeden z najsmutniejszych elementów całej wojny" - podkreślił.

Odpowiadając na pytanie mołdawskiej telewizji, premier mówił o konkretnej propozycji dla tego kraju.

Polska odgrywa bardzo ważną rolę, jeżeli chodzi o dostawy broni, ale też koordynowanie rozmów w Europie jeżeli chodzi o agresję na Ukrainę, ale też ataki hybrydowe w Mołdawii. Proponujemy, aby Mołdawia mogła przystąpić do Unii Europejskiej według przyspieszonej procedury. 

– powiedział.

Przykład działania ruskiej propagandy

Podczas konferencji szef rządu został zapytany o opublikowany w "Rzeczpospolitej" artykuł, w którym napisano, że - według ustaleń dziennika - dowódca operacyjny poinformował premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera, szefa MON Mariusza Błaszczaka ws. naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej w grudniu ub.r. przez rosyjską rakietę.

"Tak jak już mówiłem wcześniej, zdecydowanie raz jeszcze podkreślam, nic nie wiedziałem o tym w grudniu. Dowiedziałem się pod koniec kwietnia, jak informowałem opinię publiczną. Gazeta Rzeczpospolita niestety przedstawiła absolutne kłamstwo" - odpowiedział premier Mateusz Morawiecki. Ocenił, że "jest to niestety dobry przykład działania ruskiej propagandy".

Komisja nie blokuje startu w wyborach

Rozmawiano również o komisji ds. badania rosyjskich wpływów. "W rozmowach bilateralnych w Kiszyniowie w Mołdawii mogłem poinformować moich kolegów premierów, prezydentów o zasadach działania komisji" - powiedział szef polskiego rządu.

Jak ocenił, "wyraźnie zeszło już powietrze z tego nadmuchanego do niemożności balona przez naszą opozycję, która posługując się różnego rodzaju fake newsami próbowała pobudzić w Komisji Europejskiej wszelkie możliwe struny, aby wystąpiono przeciwko nam".

Morawiecki podkreślił, że działanie komisji "nikomu nie blokuje startu w wyborach". Wyjaśnił, że "jest możliwość szybkiego odwołania się od decyzji komisji do sądu w pierwszej instancji, a potem oczywiście w drugiej instancji, a więc nie ma tutaj zagrożenia".

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#Mateusz Morawiecki #Mołdawia

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Michał Kowalczyk
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo