SBU przechwyciła rozmowę żołnierza stacjonującego w obwodzie Charkowskim, który rozmawiał z żoną.
- Okręgu zachodniego już nie ma, został w Rosji, to są ci, co odmawiają. Razem ze mną tylko ci ze wschodu się kręcą, tych z zachodu już prawie nie ma. Cały sprzęt zniszczony, to wieżyczka nie działa, to koła przebite, to jeszcze co innego
– opowiada żonie okupant.
- Zginęło wielu oficerów, brakuje kierowców, a siły piechoty wykorzystywane są jako "żywe mięso". Dlatego też walczymy na ilość i faktycznie drepczemy w miejscu
- dodał.
SBU wyjaśnia, że w skład Zachodniego Okręgu Wojskowego wchodzi Moskwa i Petersburg „elita wojskowa”, którą szykowano do starcia z NATO - napisał Unian.
- Od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło już ponad 1,5 tys. czołgów i około 34 430 żołnierzy, w tym około 200 w ciągu ostatniej doby - ogłosił w czwartek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Minionej doby Rosja straciła osiem czołgów, 18 pojazdów opancerzonych, cztery systemy artylerii, wieloprowadnicową wyrzutnię rakiet, śmigłowiec i sześć dronów.
Siły ukraińskie skutecznie zatrzymują najeźdźców na kierunku południowym.
- Trwa również operacja mająca na celu „oczyszczenie Wyspy Węży z wojsk najeźdźców”, w ramach której przeprowadzono uderzenie na rosyjski system przeciwlotniczy
– podał Ukrinform.
Łącznie w ciągu doby Ukraińcy wyeliminowali na południu 20 rosyjskich żołnierzy, zniszczyli samobieżną haubicę, działko przeciwlotnicze, ciężarówkę, cztery pojazdy silnikowe i dwa składy amunicji w obwodzie chersońskim – przekazała ukraińska agencja.