Boczniak książkożerca? Ten autor wyhodował grzyby na własnej książce. Potem... zjadł
Merlin Sheldrake, autor książki dotyczącej grzybów, postanowił w nietypowy sposób wypromować swoją książkę i nakręcił wyjątkowy film. W rolach głównych wystąpił on sam i wyhodowane przez niego boczniaki. Nie było w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że grzyby wyrosły... na jego książce. Zjadł je ze smakiem.


„Entangled Life. How Fungi Make Our Worlds, Change Our Minds & Shape Our Futures” to podróż do świata grzybów. Publikację tę stworzył Merlin Sheldrake, biolog, specjalista w zakresie grzybów, który doktoryzował się na Uniwersytecie Cambridge w zakresie podziemnych sieci grzybnych w lasach tropikalnych Panamy, podaje portal lubimyczytać.pl.
W swojej książce autor opisuje nie tylko te grzyby, które znamy z widzenia, lecz także zajmuje się przede wszystkim tymi, które umykają naszemu wzrokowi. Sheldrake wspomina zarówno o drożdżach, jak i o grzybach, które mają właściwości psychodeliczne. Niektóre z nich żyją pod ziemią i są jednymi z największych ziemskich organizmów, inne pasożytują na innych roślinach i zwierzętach. Genialnie przystosowują się do warunków i są kluczowymi graczami w większości procesów życiowych innych organizmów
- czytamy.
Jak niesłychanie adaptacyjne są boczniaki autor pokazał w nietypowy sposób - zaszczepił go na własnej publikacji. Gdy już podrosły, trafiły na patelnię.
ZOBACZ:
Źródło: niezalezna.pl, lubimyczytac.pl

