

Skromny nauczyciel wziął na swoje barki sprawdzenie dziesiątek źródeł, na jakie powołuje się prof. Grabowski, i wytknął uczonemu liczne błędy. Grabowski jest finansowany przez Polską Akademię Nauk, Uniwersytet w Ottawie, dodatkowo słuchają go zagraniczni naukowcy i media, a nawet francuski MSZ stawał w obronie konferencji, na której rzucano oszczerstwa na Polskę i Polaków. Jóźwiak za własne środki pracuje nad źródłami z czasów II wojny światowej i pisze o przekłamaniach twórcy Centrum Badań. Choć dziś to Grabowski jest znanym i poważanym naukowcem, to historia odda sprawiedliwość Jóźwiakowi. Oby to była ta bliższa, a nie dalsza historia.


