Ładunek przewożono z francuskiej Dunkierki w okolice Brukseli. Na belgijskim parkingu Groot-Bijgaarden – w czasie postoju – kierowca auta z wapnem usłyszał dziwne dźwięki dochodzące z silosu. Ktoś pukał i wzywał policję.
Mężczyzna nie zastanawiając się zadzwonił po stróżów prawa. Kiedy funkcjonariusze pojawili się na miejscu, dokonali zaskakującego odkrycia – w środku silosu podróżowało dziewięciu nielegalnych imigrantów z Iranu i Afganistanu.
Cali pokryci byli wapnem i mogą mówić o sporym szczęściu, bo gdyby zostali dłużej w silosie – podróż mogłaby skończyć się dla nich tragicznie. Okazało się też, że „uchodźcy” chcieli dostać się do Londynu, ale źle wybrali ciężarówkę. Mężczyznami, po krótkiej wizycie w szpitalu, zajęły się służby do spraw migracyjnych.
Materiał o nielegalnych imigrantach podróżujących w silosie z wapnem wyemitowała belgijska stacja VTM Nieuws. Jednak historia robi zawrotną karierę – trafiła do sieci, a nawet do jednego z kanałów telewizyjnych w Kazachstanie…
Zobacz wideo:
