Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Schulz podgrzewa atmosferę przed debatą w PE. Rozbieżności w relacjach po spotkaniu z Szydło

Po porannym spotkaniu z premier Beatą Szydło w Parlamencie Europejskim Martin Schulz postanowił podzielić się z mediami swoimi wrażeniami.

Autor: rz

Po porannym spotkaniu z premier Beatą Szydło w Parlamencie Europejskim Martin Schulz postanowił podzielić się z mediami swoimi wrażeniami. Stwierdził, że atmosfera w czasie spotkania była „napięta”, a on sam nadal ma „ogromne obawy”. To doprawdy zastanawiające, ponieważ zupełnie inną relację ze spotkania premier Szydło przewodniczącym PE przedstawił europoseł Tomasz Poręba. Czyżby Martin Schulz próbował podgrzewać napięcie przed dzisiejszą debatą?

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego przyznał, że w trakcie spotkania z premier Szydło opracowana została struktura dzisiejszej debaty, jednak zaraz dodał, że całe spotkanie przebiegało w „napiętej atmosferze”.

- Omówiliśmy z premier Szydło, jak będzie wyglądał dzień i przebieg debaty. Razem przygotowaliśmy strukturę tej debaty. Atmosfera była dość napięta, ale nie mogę tego inaczej określić. Mam nadzieję jednak, że wszystko przebiegnie w spokojnej i rzeczowej atmosferze – oświadczył w dziennikarzom Martin Schulz.

Jednocześnie przewodniczący PE przyznał, że rozmowy o szczegółach nie było, a on nie zmienił swojego zdania i cały czas ma „ogromne obawy”.

- Ja zdania nie zmieniłem i cały czas stoję przy tym samym – czyli przy ogromnej obawie jaką mam, jaką wszyscy mamy. Polska jest jednym z najważniejszych państw UE, chcemy, by pozostała w jej centrum, a nie została wypchnięta na margines. Twórzmy nowe prawo, ale w zgodzie z prawem UE. To, że pani premier Szydło bierze udział w tej debacie, jest pozytywnym sygnałem i oznacza, że rząd polski jest zainteresowany nie marginesem, ale byciem w centrum UE – dodał Martin Schulz.

  Co ciekawe zupełnie inną relację ze spotkania premier Szydło z przewodniczącym PE przedstawił na antenie TVP Info europoseł Tomasz Poręba. Podkreślił on, że spotkanie Beaty Szydło z Martinem Schulzem odbywało się w „przyjaznej i życzliwej atmosferze”.

Skąd te rozbieżności w relacjach z tego samego spotkania? Czyżby przewodniczącemu PE zależało na podgrzewaniu nastrojów opinii publicznej przed dzisiejszą debatą?

Autor: rz

Źródło: niezalezna.pl,300polityka.pl,TVP Info

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane