- To dla mnie bardzo pocieszająca informacja, że w każdym z ugrupowań sejmowych niezależnie od konfliktu czy sporu politycznego między PiS-em a tym ugrupowaniem znaleźli się ludzie przyzwoici. To wymaga docenienia – mówił Kamiński, który uważa, że wyborcy powinni docenić osoby, które głosowały zgodnie z własnym sumieniem, gdy została im przekazana wiedza podczas niejawnego posiedzenia komisji sejmowej. – To znak czasu, że elementarna przyzwoitość jest dziś sprawą odwagi cywilnej – podkreślił. Dodał też, że wśród posłów głosujących przeciwko wnioskowi prokuratury o odebranie mu immunitetu było wielu wybitnych prawników. Mówił, też że klub PO grozi im za to konsekwencjami politycznymi.
Poseł Kamiński ma jednak nadzieję, że przyjdzie refleksja i posłowie zagłosują za komisją śledczą dotyczącą majątku Kwaśniewskich. Wcześniej umorzono śledztwo wobec ich nielegalnego majątku i nielegalnych źródeł dochodu. Materiał dowodowy zebrany przez CBA dawał w 2009 r. możliwość postawienia tych zarzutów. Operacja zakupu willi w Kazimierzu Dolnym zakończyła się wówczas pełnym sukcesem CBA. Część osób z najbliższego otoczenia Jolanty i Aleksanda Kwaśniewskich otrzymała wyroki za oszustwa podatkowe, za udział w tym procederze.
Rymanowski powiedział, że zdaniem posła Zbigniewa Girzyńskiego z PiS, gdyby obywatele poznali szczegóły, które poznali posłowie to doszłoby do rewolucji bo ludzie wyszliby na ulice. - Chcę rewolucji w państwie – odpowiedział Kamiński. - Nie można tolerować takiej sytuacji, że organa ścigania są sparaliżowane, że funkcjonariusze, którzy ścigali korupcję na szczytach władzy są szykanowani. Nie mówię tu o sobie, ale o zwykłych funkcjonariuszach CBA – mówił.
Kamiński powiedział, że obecny szef CBA Paweł Wojtunik po odwołaniu jego, jako byłego szefa CBA zarządził audyt śledztw przez swoich zaufanych funkcjonariuszy i nie wykazał żadnych uchybień, również w sprawie Kwaśniewskich, a mimo to sporządził on akt oskarżenia wobec Kamińskiego. Dodał jednak, że w prokuraturze jest wielu wspaniałych ludzi, którzy ciężko walczą z przestępczością zorganizowaną, ale jest i wielu karierowiczów i oportunistów, którzy potrafią umarzać śledztwa mimo, że są dowody na popełnienie przestępstw przez ludzi władzy, którzy chcieliby być nietykalni.
Kamiński poinformował, że państwo Kwaśniewscy nie zabrali dotychczas głosu w całej sprawie. Bronił funkcjonariuszy CBA zaangażowanych w tą sprawę. – To co jest przerażające to działania prokuratury. Nie można tolerować takiego jej działania, że chce wszystko utajniać, że są tajne procesy – mówił. Prokuratura może zgłosić się do Wojtunika o odtajnienie tych materiałów. – Moim zdaniem nie zrobi tego bo ma wiele do ukrycia w tej sprawie – dodał Kamiński. Mówił też, że w obecnej chwili ruch należy do prokuratora generalnego Andrzeja Szeremeta, jakie były okoliczności umożenia śledztwa przeciwko Kwaśniewskim i wszczęcia go wobec niego jako byłego szefa CBA. Wspomniał o ogromnych zastrzeżeniach do prowadzenia tego śledztwa przez prokuraturę Warszawa – Praga.
Kamiński podkreślił, że funkcjonariusze CBA za akcję wobec Kwaśniewskich dostali pochwałę, a premier Tusk zwiększył budżet operacyjny CBA o 6 mln zł w uznaniu rozmachu działań operacyjnych funkcjonariuszy. Premier wiedział o operacji wobec wilii Kwaśniewskich, a zatwierdzał ją ówczesny minister Andrzej Czuma. Na pytanie Rymanowskiego czy jeśli nie będzie komisji śledczej to Kamiński ujawni te zebrane informacje: - Będę działał zgodnie z prawem i kierował się interesem publicznym. Uważam, że trzeba powiedzieć dość manipulacjom, dość tej tajności ukrywania prawdy przed społeczeństwem, przed opinią publiczną – mówił poseł PiS.
