Na poważnie o kotkach i pieskach, a nawet "holokauście zwierząt". Za konferencję zapłaci Narodowe Centrum Nauki

Międzynarodowe towarzystwo, trzy dni poważnych dyskusji, debata o losie naszych milusińskich, czyli zwierząt - program też brzmi bardzo fachowo. Tak bardzo, że aż nieco groteskowo.

"Pies najlepszym przyjacielem człowieka" - twierdzi znane porzekadło. I dobrze, że są ludzie, którzy dbają o los zwierząt, ale dobrymi chęciami... Przesada w każdym działaniu może bowiem dać efekty odwrotne od zamierzonych. A dość łatwo ją dostrzec czytając - na stronie animalstudies.pl - informację o międzynarodowej konferencji, która odbędzie się w Warszawie w połowie marca i potrwa trzy dni. Już po jej tytule wiadomo, że sprawa jest poważna "Zwierzęta i ich ludzie. Zmierzch antropocentrycznego paradygmatu?" - uff, od razu trzeba sięgnąć do słownika języków obcych. A to dopiero wstęp.

Konferencja finansowana w ramach grantu przyznanego przez Narodowe Centrum Nauki, w ramach projektu „Znaczenie studiów nad zwierzętami dla badań nad kulturą w Polsce”.

A teraz niektóre z zagadnień jakie mający być poruszone podczas konferencji. Przestrzegamy - to nie jest łatwa lektura.

- Studia nad zwierzętami w badaniach nad kulturą: Posthumanizm czy humanistyka nieantropocentryczna?
- Antygatunkowizm i jego znaczenie w krytyce kultur
- Pytanie o zwierzę i retoryka zwierzęcości: funkcjonowanie w dyskursie takich pojęć jak: zwierzę, zwierzęcość, zwierzęcy
- Krytyka środowiskowa (ekokrytyka, environmental studies) wobec zjawisk kultury a stosunek ludzi do zwierząt
- Zoografia, zoontologia, biopoetyka, antroparchiat i inne pojęcia czy nowa perspektywa badawcza?
- Bio art w świetle bioetyki i biopolityki
- Pojęcie holokaustu zwierząt – jego rozumienie i obrazowanie
- Miejsce zwierząt w teoriach ekofeministycznych

Jeśli ktoś z naszych Czytelników wytrwał (pigułek na ból głowy nie wolno nadużywać), to mamy jeszcze jeden cytat. Nasz faworyt.
- Zoografia, zoontologia, biopoetyka, antroparchiat i inne pojęcia czy nowa perspektywa badawcza?

Ktoś wyłączył komputer? Zrozumiemy.

Jeśli konferencja jest organizowana przez naukowców tylko dla naukowców, to trudno. Ale jeśli trzydniowe dyskusje mają coś dać również "przeciętnemu" Kowalskiemu, to o zredagowanie komunikatu o efektach debaty radzimy nie prosić autora programu konferencji. Bo my też kochamy zwierzęta i chcielibyśmy coś zrozumieć, aby im naprawdę pomóc.

 

Źródło: niezalezna.pl,animalstudies.ibl.waw.pl