Premier oświadczył, że nowelizacja tegorocznego budżetu zostanie przedstawiona w sierpniu. Jego zdaniem konieczność nowelizacji spowodowana jest niższymi dochodami, jakie Polska odnotowała w pierwszym półroczu.
- W maju i czerwcu widać wyraźne znaki poprawy, jeśli chodzi o wpływy do budżetu, ale ciągle te wpływy do budżetu są niewystarczające, żebyśmy mogli zagwarantować realizację budżetu tak, jak to zaplanowaliśmy w zeszłym roku – przyznał Donald Tusk.
Premier zapowiedział też, że już teraz należy się spodziewać, że w skali roku dochodów będzię mniej o ok 24 mld zł. W obecnej sytuacji rząd planuje zwiększyć deficyt do ok 16 mld zł przy założeniu, że cięcia wyniosłyby ok 8 mld zł.
Rządowe posunięcia dotyczące finansów publicznych i budżetu ostro skrytykował Jarosław Kaczyński, który stwierdził, że rząd Donalda Tuska nieustannie myli się w kwestiach finansowych, a pomyłki te odbijają się na wszystkich obywatelach.
-To rząd bankrutów i nieudaczników. Od wielu lat oszczędza i tnie. Nigdy nie udało się osiągnąć deficytu poniżej 3%. Za naszych rządów deficyt był mniejszy, osiągnęliśmy 1,9 proc (...) Klub PiS od dawna twierdził, że budżet na 2013 rok jest nierealny (...) Donald Tusk zamiast grać w piłkę, powinien zacząć rządzić – stwierdził Jarosław Kaczyński.
Zobacz konferencje Jarosława Kaczyńskiego ws. stanu gospodarki
