Wyjątkowa podróż w czasie czeka na zwiedzających rzymskie Termy Karakalli. Każdy może otrzymać tam małą przeglądarkę w kształcie lornetki, która przenosi do term takich, jak wyglądały one 1800 lat temu.
Wprowadzone do oferty zwiedzania urządzenie, w cenie tradycyjnego audio- przewodnika, czyli 7 euro, pozwala zobaczyć trójwymiarową, skrupulatną rekonstrukcję wielkiego obszaru kompleksu łaźni, basenów, auli gimnastycznych i bibliotek, których budowa zakończyła się ok. 217 r. za panowania cesarza Karakalli. W czasach ich świetności codzienne odwiedzały je tysiące rzymian.
Dzięki jednemu kliknięciu te same miejsca, w których widać obecnie sugestywne, monumentalne fragmenty ruin, częściowo zachowane posadzki i pozostałości akweduktów, zamieniają się w zrekonstruowane wirtualnie sale bogate w dekoracje, cenne marmury, wyposażenie, malowidła i rzeźby, fontanny i kolumnady w ich antycznym splendorze.
Wiele z tych zabytków i dzieł sztuki przetrwało do czasów obecnych, ale znajdują się one w pałacach i muzeach w Rzymie i innych częściach Włoch.
"Ta mała, łatwa w obsłudze maszynka otwiera zupełnie fantastyczny świat" - mówią twórcy obrazów w 3D.
Podkreślają, że po raz pierwszy taka technologia została wykorzystana na terenie archeologicznym we Włoszech. Jest to rezultat współpracy historyków i archeologów ze specjalistami z krajowego Komitetu Badań Naukowych.
"Za nasze najważniejsze osiągnięcie uważamy uzyskanie efektu, który pozwala zrozumieć, jak wyglądały starożytne budowle"
- powiedział ekspert komitetu Francesco Antonucci.
Archeolodzy wyjaśnili, że rekonstrukcja obszaru była możliwa dzięki 30-letniej pracy naukowców, którzy odtworzyli na podstawie pozostałości poszczególne sale i budynki imponujących term.