zabójstwo psycholog
Reklama
Brutalny gwałciciel bez specjalnego traktowania. Finał był tragiczny - dla więziennej psycholog [WIDEO]
22 lutego 2022 roku był dla Bogumiły B. - P. dniem, jak co dzień. Pożegnała się z mężem oraz dziećmi i ruszyła do pracy - Zakładu Karnego w Rzeszowie. Była tam starszym psychologiem. Po południu prowadziła konsultacje z 37-letnim Arturem R. Znała go. Od czasu, gdy trafił do zakładu przeprowadziła z nim kilkadziesiąt rozmów. Ta również miała być zwykłą rutyną, a - formalnie - powodów do niepokoju nie było. Mężczyźnie nie nadano statusu więźnia "niebezpiecznego". I okazało się, że był to tragiczny błąd.