United Airlines 93
Porwany samolot zmierzał do Waszyngtonu. Szturm pasażerów zapobiegł większej tragedii
"Mayday! Mayday! Wynosić się!" - krzyczał drugi pilot LeRoy Homer, gdy terroryści wdarli się na pokład samolotu United Airlines 93, lecącego z Newark do San Francisco. Był to czwarty porwany samolot tego dnia - i jedyny, który nie rozbił się o budynek. Wszystko dlatego, że heroiczną walkę z porywaczami stoczyli pasażerowie.