ul. Inżynierska
Reklama
Nowe okoliczności tragedii na Inżynierskiej! Agresor z maczetą terroryzował okolicę od lat
Komenda Stołeczna Policji podczas wieczornego briefingu przekazała okoliczności, w których doszło do śmiertelnego postrzelenia policjanta przez drugiego funkcjonariusza. - Po krótkim pościgu funkcjonariusze dogonili i obezwładnili agresywnego mężczyznę i wtedy doszło do użycia broni służbowej - tłumaczył mł. insp. Robert Szumiata, rzecznik KSP. Jak udało się nam ustalić agresor z Inżynierskiej terroryzował okolicę od lat, a od kilku miesięcy "nasilił" swoje działania.