syn
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Skandal! Syn prokuratora nie trafił do aresztu. Sąd poprzestał na niskiej kaucji
10 tys. zł kaucji i zakaz zbliżania się do ofiary na odległość mniejszą niż 50 metrów – tak wyjątkowo łagodnie potraktowano Mateusza T., syna znanych w mieście prokuratorów. Mężczyzna skatował człowieka tylko dlatego, że zawiadomił policję, iż zakłócają ciszę nocną. O sprawie informuje \"Super Express\".