strategia zrównoważonego rozwoju
Polska A, B, C, czyli kraj według KO. Tak odchodzi w niepamięć zrównoważony rozwój
Wielkości subwencji ogólnej dla samorządów dowodzą, że algorytm przyjęty przez resort finansów rządu Tuska faworyzuje duże miasta i dziwnym przypadkiem te rządzone przez KO. Jednocześnie wygaszono program inwestycji strategicznych, który za rządów PiS pozwalał na zrównoważony rozwój, wspierał lokalne inwestycje - mówi „Codziennej” poseł PiS z warmińsko-mazurskiego Andrzej Śliwka. - Wraca podział na Polskę A, B, C i możliwość marnowania pieniędzy, tak jak w Warszawie na strefę relaksu - zaznacza radomski poseł PiS Marek Suski.