social media
Szokujące ustalenia: W dobie internetu, dzieci zagrożone są bardziej w domu, niż poza nim
Cyberzagrożenia nie dotyczą jedynie strategicznych systemów informatycznych danego państwa. W celu pozyskania informacji i niejawnych danych hakerzy są w stanie posłużyć się komputerami osób postronnych, aby za ich pośrednictwem zacierać ślady, mylić tropy, a co najważniejsze, niepostrzeżenie uzyskać dostęp do pożądanych informacji. Dlatego niezwykle istotna jest odpowiednia pedagogika cyberbezpieczeństwa. Dobrze rozumiana ochrona przed cyberzagrożeniami powinna być realizowana już na wczesnym etapie inicjacji komputerowej. Nie da się ukryć, że jeszcze kilkanaście lat temu można byłoby zaryzykować stwierdzenie, że więcej zagrożeń czyhało na dzieci poza domem. Nikomu raczej nie przyszłoby do głowy, że w domowym zaciszu na dzieci także czyha wielkie niebezpieczeństwo. Tymczasem wraz z rozwojem internetu i upowszechnieniem się komputerów ulubionym zwierzątkiem domowym większości dzieci stała się… mysz komputerowa. To właśnie wtedy sprawy zaczęły przybierać zły obrót.