Schroeder w spudnicy
Na jaw wyszły tematy, z którymi sobie nie radzą. Rząd niemieckiego landu zatrudnił więc firmę PR-ową. Zapłacą podatnicy
Mieli wspierać ochronę przyrody, jednak tak faktycznie, wspierali budowę Nord Stream 2. Po ujawnieniu skandalu związanego z fundacją klimatyczną Meklemburgii-Pomorza Przedniego, tamtejszy rząd nie radzi sobie z presją. Jego szefowa - według mediów - znalazła jednak sposób na niewygodne pytania. Zajmuje się tym firma PR-owa, za którą już płacą... podatnicy.