Ruch Obrony Granica
Obrońcy granic alarmują, że kontroli jest zdecydowanie za mało. ROG rozszerza działalność na inny teren
Busy lub autokary z przyciemnianymi szybami są bardzo rzadko kontrolowane. Ponadto dysponujemy również materiałem dowodzącym, że furgonetka polskiej Straży Granicznej pojawiła się pod posterunkiem Bundespolizei – alarmuje w rozmowie z „GPC” Robert Bąkiewicz. Zdradza też, że od przyszłego tygodnia wolontariusze Ruchu Obrony Granic będą patrolowali również Bieszczady, którędy ich zdaniem masowo na terytorium Polski trafiają nielegalni migranci. „Codzienna” ustaliła również, jak wyglądała środowa sytuacja w Słubicach, gdzie polskie służby nakazały wolontariuszom opuszczenie przygranicznego terenu, a wiceburmistrz miasta zrywał antyimigranckie banery.