Roman Geirtych
Po „interwencji” w SN Giertych rozkręcił aferę. Prezes Manowska zabrała głos
Konfrontacyjny i dość obcesowy styl komunikowania się Romana Giertycha, który zaprezentował podczas swojej bytności w Sądzie Najwyższym, w mojej opinii kładzie się cieniem na reputacji samorządu adwokackiego - stwierdziła w oświadczeniu Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska. Skomentowała w ten sposób środową "interwencję poselską" posła Koalicji Obywatelskiej. Wychodzi na to, że Giertych zrobił aferę z tego, że odmówiono mu dostępu do akt, do których wglądu po prostu prawnie mieć nie mógł.