reforma emerytalna
Gorący 1 maja nad Sekwaną. Francuzi wyjdą na ulice, by protestować przeciwko Macronowi
Przez ulice wielu francuskich miast przejdą już jutro wielotysięczne manifestacje organizowane przez związki zawodowe. Być może będą to najgwałtowniejsze protesty od początku tego roku. Tym razem pochody 1-majowe nad Sekwaną odbędą się pod znakiem sprzeciwu wobec przyjętej reformy emerytalnej. Manifestanci chcą wyrazić przy tym swój wobec rządu premier Élisabeth Borne oraz prezydenta Macrona, których rankingi poparcia są na rekordowo niskim poziomie. - Protesty wobec reformy emerytalnej są kolejną odsłoną kryzysu polityczno-społecznego, który trwa we Francji co najmniej od 2013 roku. Widzimy pewne mechanizmy erozji systemu, który nie jest w stanie rozwiązać problemów - mówi francuski komentator portalu niezalezna.pl, Zbigniew Stefanik.
Francuzi nie chcą pracować dłużej. Związki zawodowe zapowiadają bezterminowe strajki nad Sekwaną.
Wczoraj w wielu francuskich miastach odbyły się masowe demonstracje przeciwko szykowanej przez rząd premier Elisabeth Borne reformie emerytalnej we Francji, która zakłada stopniowe podwyższenie wieku emerytalnego z obecnych 62 do 64 lat. Drugim filarem reformy jest likwidacja większości przywilejów grup zawodowych, w tym pracowników energetyk i nauczycieli. Francuskie związki zawodowe w reakcji na plany reformy emerytalnej na 7 marca zapowiedziały bezterminowy strajk w wielu branżach zawodowych nad Sekwaną. -Francja od 7 marca będzie sparaliżowana. Dla użytkownika transportu będą to bardzo duże utrudnienia, które mogą potrwać nawet kilka miesięcy – mówi francuski komentator „Codziennej”, Zbigniew Stefanik.
Na nic groźby KE! Reforma emerytalna wejdzie w życie 1 października
Wiceminister rodziny i pracy Krzysztof Michałkiewicz poinformował, że reforma emerytalna wejdzie w życie 1 października tego roku bez żadnych komplikacji. W piśmie Komisji Europejskiej w tej sprawie nie ma nic, co by zaburzało prace nad obniżeniem wieku emerytalnego.