pomnik w Olsztynie
Reklama
„Zgwałcona i rozerwana" – czerwonoarmiści ciągle mają pomnik w Olsztynie
Ten obiekt jest obiektem pogardy dla ofiar […], trybutem dla sprawców, dla zbrodniarzy Armii Czerwonej i Związku Sowieckiego. Niestety przez kolejne 35 lat komunistycznej, kolonialnej Polski, przez dekady Polski rodzącej się do wolności i niepodległości, był niczym więcej, jak tylko agresywnym i brutalnym narzędziem lobotomii przeprowadzanej w przestrzeni pamięci, w przestrzeni świadomości mieszkańców Olsztyna, Warmii i Mazur – mówił prezes IPN dr Karol Nawrocki przed pomnikiem Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej w Olsztynie.