piknik PiS
Ogłosili "skandal" na pikniku PiS. Rzecznik partii ujawnia, jak było naprawdę. "Zajadali się, a teraz..."
Jak zrobić "aferę z niczego"? Udowodnili to dziennikarze jednego z portali, którzy obwieścili światu skandal związany z jedzeniem na pikniku rodzinnym PiS. Rzecznik partii dodał, że także przedstawiciele mediów zajadali się za darmo smakołykami, a później rzucili w eter oskarżenia. Niech nie mówią, że nie smakowało - wszak wszyscy wiedzą, że panie z KGW gotują najlepiej!