Monika Borys
Reklama
Czy disco polo rzeczywiście jest obciachowe?
Nieinteresujący kicz, biała plama w historii polskiej muzyki, zbiorowy kryzys wyobraźni – to jedne z najłagodniejszych określeń, jakimi obdarzono disco polo. Kiedy elity z sentymentem wspominały Jarocin i filmy Kieślowskiego, kraj zaczęła oplatać sieć dyskotek, a kasety Shazzy rozchodzić się w dziesiątkach tysięcy pirackich kopii. Monika Borys w książce "Polski bajer. Disco polo i lata 90." jako pierwsza pokazuje, że romantyczne piosenki mogą stać się kluczem do zrozumienia przemiany, którą jako społeczeństwo przeszliśmy w latach 90. Premiera 4 września.