Mohamed Atta
Reklama
O zamachu z 11 września zdecydowała chwila. Niewiele brakowało, by terroryści spóźnili się na samolot
Herszt grupy, która zaatakowała Amerykę 11 września 2001 roku - Mohamed Atta - rozbił pierwszego Boeinga o wieżę World Trade Center. O tym, że zamach terrorystyczny doszedł do skutku, zdecydowało sporo przypadku. Atta i jego kompan wpadli na lotnisko w Portland, skąd lecieli do Bostonu, mocno spóźnieni, ale mieli bardzo drogie bilety. W końcu bileterzy wpuścili ich na pokład jako ostatnich. Czy to zadecydowało o losach tysięcy ludzi?