matura 2021
Lisiewicz: Jak wam mówią, że PiS nic nie robi, odpowiadajcie, że Obertyńska była na maturze!
„Troska o linię, zatruwająca mi całą młodość, przestała mnie obecnie niepokoić. Ważę 39 kg!” – tak potrafiła żartować z głodu w łagrze, gdzie dostrzegała… piękno przyrody Uralu. „Nikt przed Obertyńską i nikt po niej nie potrafił tak opisywać przyrody – ale też i niewielu poetów zostało skazanych na przyrodę, na jej wrogie człowiekowi piękno – tak, jak skazuje się na śmierć. A jednak Obertyńska potrafiła pisać o tym bez nienawiści” – zachwycał się w „Czerwonej Mszy” Bohdan Urbankowski. I zauważał: „Więc nawet tam.... I to jest właśnie najdziwniejsze: prawdziwe wiersze mogły powstawać nawet w sowieckiej niewoli. Nie mogły powstawać tylko w sowieckiej wolności”. Beata Obertyńska wróciła do Polski w dniu matury 4 maja 2021. I już się jej nie pozbędziemy, bo dopuszczona do głosu po latach niebytu porwie serca wrażliwych na poezję Polaków – pisze dla portalu Niezalezna.pl Piotr Lisiewicz.