Mariusz Majewski
Prezydent uwolnił go z więzienia w Kongo. Teraz uwolniony kłamie: "Zafundował mi afrykańskie piekło"
Gdyby nie interwencja prezydenta Andrzeja Dudy, skazany w Demokratycznej Republice Konga Polak pewnie przebywałby dalej w afrykańskim więzieniu z wyrokiem dożywocia za szpiegostwo. Okazuje się jednak, że po bezpiecznym przywiezieniu do kraju Mariusz Majewski twierdzi, że to... prezydent Duda "zgotował mu piekło".