Maria Zawadzka
Węgry przywracają młodość. „Emeryci z klubów Gazety Polskiej bawią się jak studenci”. Zobacz film!
- Na dworzec każdy Węgier przyjeżdża z beczką wina i uważa za honor, żeby nas nim poczęstować. To jest niesamowita przyjacielska więź. Dzięki niej jest przepiękny pomnik katyński Budapeszcie, i to z tablicą smoleńską. A przy pomniku Józefa Bema wręczaliśmy medal Czerwca 1956 premierowi Orbanowi. My – klub Gazety Polskiej z Poznania – opowiada Maria Zawadzka, szefowa poznańskiego klubu, który właśnie skończył 10 lat. Tradycje powstań antykomunistycznych z Budapesztu i Poznania stały się zaczątkiem tej przyjaźni. Zobacz, jak nieprzebrane tłumy Węgrów wiwatują cześć Polski! (FILM)