Maria Walker
Spodnie, które oburzyły królową Wiktorię
Były one szerokie, zwężane przy kostkach, a na nie nakładano tunikę, sukienkę lub kamizelkę sięgającą kolan. Strój ten spodobał się jej kuzynowi, który zaczął chodzić w nim na codzień. Pewnego razu odwiedził niejaką Amelię Bloomer, walczącą o prawa kobiet. Amelia zachwyciła się szerokimi spodniami, zaczęła je nosić, i propagować w prasie jako „wygodny i racjonalny strój dla kobiet, których ubranie powinno być dopasowane do chęci i potrzeb. Powinno sprzyjać po pierwsze zdrowiu, być komfortowe i użyteczne, a jeśli to nie przeszkadza, podkreślać wdzięk i piękno”. Spodnie nazwano je bloomerkami.