Magdalena W.
Skuta kajdankami żegnała zmarłego synka. "Podnosicie łapy na kobiety" - grzmi opozycja
Nie milkną echa tragedii, jaka miała miejsce w jednej z warszawskich rodzin. Rośnie oburzenie tym, jak 22-letnia Magdalena została potraktowana przez służby na pogrzebie własnego dziecka. Oskarka, którego odebrano jej przy zatrzymaniu, żegnała w więziennym drelichu i w kajdankach zespolonych.