Lusówkowo
Pamiętniki ujawniły - to nie było zwykłe utonięcie. Mimo to wyrok dla sprawcy budzi kontrowersje [WIDEO]
W maju 2015 roku we wsi Lusówko niedaleko Poznania doszło do wstrząsającego odkrycia. W tamtejszym jeziorze odnaleziono zwłoki starszego mężczyzny. Choć woda w miejscu, w którym wpadł do zbiornika była płytka, topielec miał amputowaną nogę, co z pewnością utrudniło mu wydostanie się na powierzchnię. Sekcja zwłok wykazała, że u mężczyzny doszło do niewydolności serca, a następnie zgonu w wyniku utonięcia. Policja założyła więc, że senior podczas łowienia ryb wpadł z pomostu do wody i doznał szoku. Przyjęto, iż był to nieszczęśliwy wypadek. Prawda jednak okazała się bardziej skomplikowana.