konta bankowe
Reklama
Adamowicz w ogniu pytań. Wił się jak piskorz gdy pytano o mieszkania, oświadczenia…
Dla opozycji totalnej jest politykiem skompromitowanym. Paweł Adamowicz ku zaskoczeniu wszystkich zdecydował się na kandydowanie na prezydenta miasta Gdańska. Tymczasem – jak podała niedawno prokuratura – polityk wraz z żoną zatajali na swoich kontach bankowych kwoty 326 tys. zł i 124 tys. zł oraz mieli uszczuplić podatek na rzecz skarbu państwa w kwocie 130 tys. zł. Dziś Adamowicz uwijał się jak mógł, by nie odpowiedzieć na pytania dotyczące oświadczeń majątkowych.