kinematografia
Reklama
Karnkowski: Całe kino klaszcze. Agnieszka Holland to nie wyjątek w Europie
W 2021 roku, gdy jeszcze świat mierzył się z pandemiczną codziennością pół-zamknięcia, przez europejskie festiwale filmowe przemknął jedynie film „Niefortunny numerek lub szalone porno” rumuńskiego reżysera Radu Jude. W odróżnieniu od „Zielonej granicy” Agnieszki Holland miałem okazję obejrzeć tę pozycję w całości, w ramach projekcji on-line w ramach formuły na czas zarazy. Nie było to zadanie łatwe.