Kewin Komar
Reklama
Policja dementuje to, co napisał Jadczak! NOWE FAKTY o "pobiciu" bramkarza Puszczy Niepołomice Kewina Komara
Policja zdementowała "rewelacje" podawane przez dziennikarza "Wirtualnej Polski" Szymona Jadczaka, jakoby bramkarz Puszczy Niepołomice Kewin Komar został pobity na tle kibicowskim. Dziennikarze RMF FM poszli krok dalej: ustalili, że Komar brał udział w bójce z ex-chłopakiem swojej dziewczyny. Jaki był jej przebieg, łatwo ustalić po obrażeniach. Komar ma mieć uszkodzoną rękę, jego rywal - szczękę. Media, które uwierzyły Jadczakowi, teraz wycofują się ze swoich artykułów.