Kemerowo
Reklama
Nieludzkie traktowanie ofiar katastrofy. Rosjanie porzucili fragmenty ciał swoich obywateli… w polu
Dwa miesiące po katastrofie lotniczej An-148 pod Moskwą, władze rosyjskie nadal nie mogą poradzić sobie z identyfikacją ciał i ignorują sprawę zabezpieczenia terenu, gdzie spadł samolot. Według córki jednej z ofiar, zaproponowano jej do wyboru – czekać ponad pół roku na wyniki testu DNA, lub otrzymać… 20 proc. ciała bliskiej osoby. Ponadto, jak ujawniła wstrząśnięta kobieta, fragmenty samolotu i ludzkich ciał nadal znajdują się w miejscu katastrofy, który nie został należycie przeszukany i nie jest strzeżony.