kara porządkowa
Giertych chce zostać politycznym męczennikiem? "Mogą próbować osadzić mnie w areszcie"
"Otrzymałem dzisiaj wezwanie do zapłaty kary porządkowej grzywny. (...) Nie zapłacę. (...) Mogą mnie próbować osadzić w areszcie" - napisał Roman Giertych na swoim koncie na Twitterze. Mecenas został ukarany grzywną w wysokości 3 tysięcy złotych 11 lutego za swoje wypowiedzi. Zapowiedział także wtedy, że nie ma zamiaru jej płacić, gdyż według niego "nie ma czegoś takiego jak Izba Dyscyplinarna".