Kamil Kobylarz
Reklama
Paweł Lisiecki po przesłuchaniu świadka: Myślę, że nie skończy się na dwóch karach finansowych
Pan Kamil Kobylarz przyjął taką strategię związana z przesłuchaniem przed komisją, żeby zasłaniać się niepamięcią, bądź napisaną na kartce formułką, po to aby komisja z jego zeznań nie wyciągnęła jak najwięcej, tylko jak najmniej – powiedział w rozmowie z niezalezna.pl poseł PiS Paweł Lisiecki, członek Komisji Weryfikacyjnej. Dodał, że w jego ocenie nie skończy się na dwóch karach finansowych, jakimi został dziś ukarany Kobylarz.