Józef Bąk
Reklama
Zeznania Marcina W. stawiają Tuska w mocno niekorzystnym świetle. W sieci nie brakuje komentarzy
W jednym z opublikowanych przez Prokuraturę Krajową protokołów z zeznań wspólnika Marka Falenty Marcina W. powiedział on, że wręczył łapówkę w wysokości 600 tys. euro. osobie o inicjałach M.T. Do treści zeznań dotarła już w 2020 roku Gazeta Polska, informując, że chodzi o Michała Tuska. Łapówkę przekazano w taniej reklamówce z dyskontu z komentarzem "niech ma żul, w formie na jaką zasługuje". "Ciekawe czy [Marcin W.] dalej będzie wyrocznią dla pana Tuska i PO - komentuje na Twitterze Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości.