Jarosław Gwizdak
"Apolityczny" sędzia chciał zostać prezydentem. Nie wyszło, więc... wraca do orzekania
Sędzia Jarosław Gwizdak jest świetnym dowodem na to, jak "apolityczni" potrafią być sędziowie. Okazuje się, że przed startem w wyborach samorządowych (chciał zostać prezydentem Katowic) nie zrezygnował z urzędu sędziowskiego, a jedynie zawiesił orzekanie! A teraz wraca do pracy. Jak stwierdził w rozmowie z dziennikarzem RMF FM, rozważył sugestię Krajowej Rady Sądownictwa, której zdaniem nie powinien już sprawować obowiązków sędziego - ale się z nią nie zgodził.