jadłodzielnia
Reklama
„Kuźniar ze swoim Walmartem przy niej wymięka”. Jachira poszła do jadłodzielni. W sieci wrze
„Nie nam oceniać, czy posłance wypada wybierać pomidorki”, „Nie każdy by wpadł na to, że w lodówce dla biednych, poseł na Sejm RP może sobie wymienić popsute żarcie na świeże” – to niektóre z komentarzy do filmu zamieszczonego w sieci przez Klaudię Jachirę. Poseł Koalicji Obywatelskiej zamiast wyrzucać jedzenie na śmietnik włożyła je do lodówki społecznej. I wzięła coś dla siebie. W sieci rozpętała się burza.