Gajda
Reklama
"Kler" zrujnował życie znanego boksera: "Mamy prawie piekło w domu"
"Wszyscy do mnie dzwonią, piszą z niedowierzaniem: Bogdan, co ty byłeś esbekiem? Tak cię w filmie przedstawiają. Ja zawsze byłem anty. Zawsze z komuną miałem pod górkę" - mówi zrozpaczony Bogdan Gajda, legenda polskiego boksu. A wszystko przez to, że twórcy "Kleru" wykorzystali wizerunek sportowca w swoim filmie i przedstawili go jako... współpracownika SB!