Fontana
Papież, który zbudował Rzym
Kiedy kardynał Felice Peretti obejmował tron Piotrowy przyjmując imię Sykstusa V, Rzym był już tylko echem dawnej świetności. Zrujnowany w czasie „sacco di Roma”, straszący starożytnymi ruinami, które służyły jedynie jako budulec nowych domów lub miejsca przestępstw – nie był najchętniej odwiedzanym miastem Europy. W porównaniu do Rzymu cesarskiego, kiedy zamieszkiwało go ponad milion mieszkańców, teraz był prowincjonalną mieściną liczącą niewiele ponad 20 tys. ludzi. Było to w dodatku miasto szalenie niebezpieczne, pełne rozbojów, morderstw i strachu. Mówiono, że na jednego uczciwego człowieka przypada tam jeden przestępca. I nie mylono się zbytnio.