Durczokracja
Reklama
Ściągnęliśmy aplikację Kamila Durczoka. Trzeba płacić, a opinie są fatalne
"Durczokracja" - tak nazywa się aplikacja mobilna, w której swoje treści ma prezentować upadła gwiazda telewizji TVN. Kamil Durczok przed laty był na dziennikarskim szczycie, dziś usiłuje powstać z kolan. Pierwsze wrażenia? "Tu nic nie ma, strata czasu i energii" - piszą internauci, którzy ściągnęli aplikację.