Big Cyc
Reklama
Wokalista zespołu Big Cyc obrażał komendanta policji. Na koncercie "upamiętniającym okres stanu wojennego"
Na koncercie, który miał upamiętniać okres stanu wojennego, przebrany w milicyjny strój Krzysztof Skiba, obrażał komendanta głównego policji gen. Jarosława Szymczyka. - Chodzi mi o tego generała, co pomylił butelkę wódki z granatnikiem. On zapisał się w encyklopediach światowych. To pierwszy pies, który rozje***ł własną budę - mówił Skiba. Nie pierwszy raz ten artysta stawia na kontrowersje.