bananowy protest
Kontrowersyjne prace wracają do Muzeum Narodowego. Protest - nie wiedzieć po co - i tak się odbył
Przez cały weekend w mediach społecznościowych straszyły zdjęcia wszelkiej maści celebrytów, ale i polityków, czy zwykłych Polaków, jedzących banany. Wszystko to... w imię sztuki. Choć dyrektor Muzeum Narodowego Jerzy Miziołek oznajmił, że prace Natalii LL i Katarzyny Kozyry, o które rozpętała się burza, wracają do galerii, to przed budynkiem odbył się dziś bananowy protest. I na nic kolejne oświadczenia ministerstwa kultury - zjadacze bananów twierdzą i tak, że to minister Piotr Gliński decydował o usunięciu tych postępowych prac z galerii.