Trwająca prawie dobę operacja antyterrorystyczna wymierzona w podejrzanych o związki z ugrupowaniem terrorystycznym, którzy zabarykadowali się w bloku mieszkalnym, zakończyła się w dziś w stolicy Gruzji, Tbilisi - potwierdziły gruzińskie służby bezpieczeństwa.
Pracujące na miejscu służby specjalne poinformowały o zatrzymaniu jednego z podejrzanych, dodając, że ścigani nie są obywatelami Gruzji. Z kolei gruzińska telewizja Rustavi 2 podała informację o trzech zatrzymanych.
Niektóre źródła podają, że podczas akcji zginął jeden ze ściganych, a trzech zostało rannych.
Ok. 10.30 czasu miejscowego (7.30 w Polsce) w budynku doszło do silnej eksplozji, w wyniku której z okien jednego z mieszkań buchnął gęsty dym. Ze wstępnych ustaleń wynika, że właśnie w tym lokalu zabarykadowały się poszukiwane osoby. Ewakuowano część mieszkańców bloku.
Operację specjalną prowadzono od wtorkowego wieczoru. Przez całą noc słychać było odgłosy strzałów i wybuchów granatów - podał portal Echo Kawkaza.
Służby specjalne, które kilkukrotnie usiłowały szturmować budynek, podjęły próbę negocjacji z poszukiwanymi. Podejrzani nie zgodzili się na złożenie broni i otworzyli ogień w stronę funkcjonariuszy. Jeden z nich został ranny. Przewieziono go do szpitala, gdzie zmarł z powodu obrażeń.
Możliwe, że podejrzani są członkami dżihadystycznej organizacji tzw. Państwo Islamskie - twierdzi gruzińska gazeta „Kwiris Palitra”.
Funkcjonariusze opuszczają miejsce zdarzenia - relacjonują lokalne media.
В Тбилиси прошла контртеррористическая операция, которую проводил департамент Службы государственной безопасности Грузии pic.twitter.com/G75U50KjPV
— Громадское (@HromadskeRU) 22 listopada 2017
ინტენსიური სროლა სპეცოპერაციის ადგილზე
— გიორგი ვალაშვილი (@G_Valashvili) 22 listopada 2017
Интенсивная стрельба на месте спецоперации продолжается. #Грузия #Тбилиси pic.twitter.com/HErOnqmfAR