Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Zagrożenie praworządności w Polsce? Absurdalny raport przyjęty - choć część komisji się pod nim nie podpisała

Zagrożenie praworządności w Polsce? Tak twierdzi szef komisji wolności obywatelskich Claude Moraes, który stwierdził dziś w Parlamencie Europejskim, że dowodzi tego raport komisji. Komisja we wrześniu gościła w Warszawie, gdzie spotkała się m.in. z I prezes Sądu Najwyższego, Małgorzatą Gersdorf. Raport przyjęty został w dość dyskusyjnych warunkach.

FLICKR/Andrew Gustar/CC BY-ND 2.0

Moraes przypomniał, że delegacja Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (LIBE) przebywała we wrześniu w Warszawie. Europosłowie oceniali wtedy stan zagrożenia dla rządów prawa i podstawowych unijnych wartości w Polsce. Delegacja spotkała się m.in. z sędzią Małgorzatą Gersdorf, przewodniczącym KRS Leszkiem Mazurem, ministrem spraw zagranicznych Jackiem Czaputowiczem, przedstawicielami Sejmu i Senatu, jak również przedstawicielami organizacji pozarządowych i mediów.

Dziś w Parlamencie Europejskim Moraes zaprezentował konkluzje raportu, który powstał po powrocie delegacji. Pod dokumentem nie podpisali się jednak wszyscy jej członkowie. Było ich siedmiu, a nie podpisało się dwóch - Waldemar Tomaszewski z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) oraz Nicolas Bay z partii Europa Narodów i Wolności (ENF).

Stwierdził, że z raportu wynika, iż reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce spowodowały ryzyko systemowego zagrożenia praworządności w Polsce. Wymienił przy tym wątpliwość wobec zmian w Trybunale Konstytucyjnym, ustawy o sądach powszechnych i reformy Sądu Najwyższego.

Konkludując powiedział, że wobec braku głosów sprzeciwu na sali raport uznaje się za przyjęty, ale przyznał, że nie wszystkie grupy go zaakceptowały.

Komisja nie poświęciła tej sprawie wiele czasu podczas obrad, na sali było bardzo niewiele osób, choć w skład komisji wchodzi kilkudziesięciu europosłów. Do niskiej frekwencji odniósł się sam Moraes, który powiedział:

Chyba nie należy tłumaczyć braku frekwencji na sali brakiem zainteresowania tym tematem, ponieważ w ogóle dzisiaj od początku posiedzenia mamy niewielu posłów na sali.

Podziękował też uczestnikom delegacji i autorom raportu.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#reforma sądownictwa #Claude Moraes #PE

redakcja