Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Zabili rodziców, porwali ich córeczkę. Bestialstwo Rosjan w obwodzie donieckim na Ukrainie - WIDEO

Nowe doniesienia z frontu wschodniego mrożą krew w żyłach i stanowią kolejny dowód na barbarzyński charakter rosyjskiej agresji na Ukrainę. W obwodzie donieckim rosyjscy żołnierze dopuścili się potwornej zbrodni – zamordowali cywilów, a ich córkę porwali, by prawdopodobnie wykorzystać ją jako żywą tarczę.

Informacje o tym nieludzkim czynie podała telewizja Biełsat, powołując się na stację Hromadśke.TV. Jak podano - w pobliżu wsi Szandryhołowe w obwodzie donieckim rosyjski oddział szturmowy zamordował rodziców małej dziewczynki, a ją samą uprowadził.

Szczegóły operacji ujawniły przechwycone przez ukraińskie wojsko rozmowy radiowe. Wynika z nich, że dowódca rosyjskiej grupy, posługujący się pseudonimem "Bali", wydał swoim podwładnym jednoznaczny i okrutny rozkaz dotyczący ataku na wioskę i wymordowania jej mieszkańców.

W przechwyconych komunikatach słychać instrukcje, które nie pozostawiają złudzeń co do zbrodniczych zamiarów okupantów:

"Natychmiast przygotujcie się na to, że będziecie musieli zabijać ludzi, zabijać wszystkich bez wyjątku. Każdego bez wyjątku! Nie licząc dzieci".

Wykonując ten bestialski rozkaz, rosyjscy żołnierze wkroczyli do jednego z budynków mieszkalnych i bez litości zastrzelili jego mieszkańców. Ich córka, mała dziewczynka, została porwana i potraktowana jako zakładniczka. Sposób, w jaki Rosjanie postępowali z dzieckiem, również został ujęty w przechwyconych rozmowach. "Dziecko [musi być] stale pod opieką, trzymamy je w oddzielnym miejscu i nie odwracamy się do niego plecami […] Zabieramy dziewczynkę, zabieramy dziewczynkę! […] Dziewczynkę, żeby nie widziała ciał, trzymamy ją w oddzielnym miejscu, nie dotykamy jej, nie obrażamy jej, karmimy ją, dajemy jej pić, k*rwa, i wszystko inne" – takie słowa padają w podsłuchanym rozkazie.

Według dowódcy ukraińskiego Trzeciego Korpusu Armijnego, który upublicznił przechwycone rozmowy, takie działania są celową taktyką Federacji Rosyjskiej. Dzieci wykorzystywane są jako żywe tarcze, mające osłaniać rosyjskie grupy i umożliwiać im dalsze postępy w kierunku strategicznie ważnego miasta Łyman.

Źródło: niezalezna.pl, Biełsat