Kalifornijscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn i kobietę. Śledczy wykryli, że atak niedźwiedzia na ich samochody, to było oszustwo. Chcieli wyłudzić od ubezpieczyciela łącznie ponad 140 tys. dolarów.
Amerykańscy śledczy, prowadzący sprawę pod nazwą "Operacja Niedźwiedzi Pazur", stwierdzili, że trzy z czterech aresztowanych osób złożyły w styczniu 2024 r. podobne wnioski o odszkodowania do firmy ubezpieczeniowej po tym, gdy rzekomo niedźwiedź włamał się do ich samochodów i zniszczył wnętrza pojazdów. Do incydentu doszło w górskiej miejscowości Lake Arrowhead, niedaleko Los Angeles.
Poszkodowani dostarczyli swoim ubezpieczycielom nagrania wideo przedstawiające rzekomy atak zwierzęcia, które czołga się w kierunku pojazdów i wchodzi do nich. Na zdjęciach przekazanych przez agencje ubezpieczeniowe widać regularne zarysowania na siedzeniach oraz po wewnętrznej stronie drzwi, które miał zrobić pazurami niedźwiedź.
Po analizie filmu dochodzenie - w ocenie śledczych - wykazało, że w rzeczywistości był to człowiek w kostiumie niedźwiedzia
Potwierdziła to ekspertyza biologa, urzędnika z departamentu zajmującego się ochroną dzikiej przyrody w stanie Kalifornia. Prowadzący sprawę ujawnili także zdjęcie kostiumu misia, w którym dokonano ataku.
Jak wyliczono, oskarżeni - trzech mężczyzn i jedna kobieta - chcieli wyłudzić od firm ubezpieczeniowych kwotę blisko 142 tys. dolarów (około 580 tys. zł) za zniszczenie m.in. Rolls-Royce'a oraz Mercedesa.
Four Los Angeles residents have been charged with insurance fraud after allegedly wearing a bear costume to vandalize their own luxury cars, filming it on home surveillance, and filing $140,000 in claims. pic.twitter.com/YcG9VaPFWZ
— CBS Evening News (@CBSEveningNews) November 15, 2024