Przed ambasadą USA w Podgoricy niezidentyfikowany osobnik zdetonował dziś w nocy ładunek wybuchowy. Najprawdopodobniej był to granat. Następnie sprawca wysadził się w powietrze - poinformowały władze Czarnogóry.
W komunikacie opublikowanym na Twitterze w nocy władze wskazały, że sprawcą ataku była "niezidentyfikowana osoba, która popełniła samobójstwo z użyciem ładunku wybuchowego".
Sprawca rzucił ładunek na teren ambasady amerykańskiej z pobliskiego skrzyżowania, przy którym znajduje się też centrum sportowe.
#BREAKING NEWS: An unknown attacker blows himself up after throwing a suspected grenade into the US embassy compound in Podgorica, the capital of Montenegro pic.twitter.com/UFcphGMSUh
— BREAKING NEWS (@NewsAlertHQ) 22 lutego 2018
Jak dotąd nie ma informacji o ofiarach. Sprawca zginął na miejscu.
Fotograf agencji Reutera był świadkiem zablokowania ulicy, przy której znajduje się ambasada USA, przez samochód policyjny. Na budynku nie widać śladów zniszczeń - poinformował.
Breaking News: Grenade attack at US Embassy in Montenegro. Attacker confirmed deceased. pic.twitter.com/BChTsuSeOK
— Worldmission196 (@petch12321) 22 lutego 2018
Ambasada USA w Czarnogórze na swojej stronie internetowej zaapelowała do obywateli amerykańskich, aby trzymali się z dala od ambasady "aż do odwołania".
Czarnogórskie media podały, że do ataku doszło po północy czasu miejscowego. Czarnogóra, która jest najmniejszą republiką byłej Jugosławii, w maju zeszłego roku weszła do NATO.